Tam Lin Balladry

A website of folklore and discovery.

Tam Lin in Italian

Tam Lin translated to Italian

  1. Śliczna Małgosia przebiegła las zielony
    I zerwała jeden kwiat
    Wtem u jej boku stanął Tam-Lin młody
    I rzekł ÑMałgosiu, zostaw go.î

  2. Jak śmiesz zrywać me kwiaty, pani,
    Jak śmiesz łamać drzewa me
    Jak śmiesz biegać w tych zielonych lasach
    Nie pytając mnie

  3. Ten las zielony jest mÛj
    MÛj ojciec dał mi go
    I mogę zrywać sobie kwiatki
    Nie pytając nikogo

  4. Wziął jej mlecznobiałą dłoń
    W zielonym rękawie
    I położył ją wśrÛd kwiatÛw
    Nie pytając jej.

  5. A gdy pokazał jej swą wolę
    Młoda Małgosia czuła wstyd
    Rzekła ÑJeśli jesteś honorowy
    Powiedz mi imię twe.

  6. Imię Tam-Lin, rzekł on
    Nadała mi ElfÛw KrÛlowa
    Długo nawiedzałem te lasy
    Pragnąc twego pięknego ciała

  7. Więc nie zrywaj tego zioła, Małgosiu
    KtÛre ma kolor szary
    Ono zabije dzieciątko
    KtÛre powstało z naszej zabawy

  8. Gdy byłem chłopcem dziewięcioletnim
    MÛj wuj posłał po mnie
    Bym z nim polował, jeździł
    I był mu towarzyszem

  9. Byłem tak bardzo, bardzo zmęczony
    Zasnąłem martwym snem
    KrÛlowa ElfÛw przejeżdżała
    I zabrała mnie.

  10. Dziś jest wigilia Wszystkich Świętych
    DwÛr Elfinu przejeżdżać będzie
    A ci, ktÛrych miłość ma zwyciężyć
    Muszą skryć się na rozdrożu

  11. Drugi orszak, ktÛry przejeżdża
    Odziany jest w szaty zielone
    Jest to najważniejszy orszak
    Bo w nim jedzie KrÛlowa

  12. I ja na mlecznobiałym koniu
    Ze złotą gwiazdą w koronie
    Jadę ja koło KrÛlowej
    A ty musisz mnie ściągnąć na ziemię.

  13. Potem zacznę rosnąć w twych ramionach
    Jak dziki i straszny potwÛr
    Lecz trzymaj mnie mocno i nie puszczaj
    Jam jest ojcem twego dziecka

  14. Wzięła rąbek sukni w dłoń
    Opończę na ramię
    I spieszy na rozdroża
    Tak szybko jak umie

  15. Pierwszy orszak przejeżdżał
    Słyszała dzwonienie uzd
    I drugi orszak cały w zieleni
    I Tam-Lin jako sam krÛl

  16. Ściągnęła go z białego konia
    A on na ziemię spadł
    A KrÛlowa ElfÛw krzyknęła głośno
    Młody Tam-Lin zniknął, chłopcy
    Młody Tam-Lin zniknął

  17. A potem zmienili go w jej ramionach
    W wilka , potem w żmiję
    Trzymała go mocno, w każdej postaci
    By był jej dziecka ojcem

  18. Zmienili jego w końcu
    W całkiem nagiego mężczyznę
    Oblekła go w swą zieloną opończę
    Jej miłość prawdziwa wygrała

  19. I wtem krzyknęła KrÛlowa ElfÛw
    Bardzo rozgniewana
    Ukradłaś mi najlepszego rycerza
    Przy całym mym orszaku

  20. O, gdybym wiedziała Tam-Linie
    To, co widzę tej nocy
    Wypaliłabym twe szare oczy
    I włożyła drewniane, Tam-Linie
    I włożyła drewniane

Notes

Added to site October 2003